piątek, 8 marca 2013

Gdzie się rodzi nienawiść ?


 
 

 

Ta zwykła codzienna i ta popychająca do zbrodni ? Czy mózg tych co nienawidzą jest jakoś inaczej skonstruowany czy może w każdym z nas drzemie potencjał zła i nienawiści, który wyczekuje na sprzyjające okoliczności, hasło do wymarszu… by się uaktywnić ?

 

Nie znajduję odpowiedzi na te pytania… męczą mnie one bardzo, nawracają, są.

 

Wczoraj oglądałam w ramach zgłębiania konfliktów na świecie i międzynarodowych instytucji prawnych fragmenty procesów Milosevica i jego podwładnych z trybunały z Hagi. Później w nocy, praktycznie nie spałam… Nie mogłam zapomieć twarzy Jasnej, kobiety, świadka numer 45 w procesach z 2001 roku. Odpowiadała na pytania sędziów, brała udział w ekshumacjach… Od 1995 roku szuka swoich dzieci… 9 miesięcznej córki odebranej jej przez Serbów w kwietniu 1992 roku i 4,5 letniego syna. Gdy pokazywała zdjęcie synka widziałam mojego Antka : jasny blondynek, niebieskie oczy, uśmiechnięta buzia… zabity.

Jasna oporowadzała międzynarodową ekpię po miejscu kaźni, czymś w rodzaju garażu, gdzie gwałcono non stop, torturowano i w końcu zabijano kobiety i ich dzieci… w dniach, w których ja przygotowywałam się nieświadoma do matury… kilkaset kilometrów dalej na północ…

Ponad 50 tysięcy kobiet zgwałcono i torturowano… część z nich już popełniła samobójstwo… Dopiero w 2001 roku uznano GWALT za zbrodnię wojenną !!! ale do dziś panuje wokół tematu zmowa milczenia. Europa czuje się winna ? Przypomniał mi się znakomity film Angeliny Jolie z zeszłego roku «  W kraju miodu i krwi », przypomniał mi się dokument « Bosna » Bernard Henry-Lévy z 1994 roku (sic !), i film z 2010 roku poświęcony temu tematowi «  As If I am not There »  Irlandki poruszonej winną Europy…

 

I tak patrząc na twarze tych jakże nielicznych postawionych przed sądem próbowałam zrozumieć, dojrzeć wręcz w ich oczach bo zatrzymywałam obraz by się lepiej im przyjrzeć to coś, to coś co sprawia, że człowiek z pozoru normalny staje się zbrodniarzem, że zdolny jest do zabicia i zadania cierpienia drugiemu ? Jak mało z nich powiedziało NIE, NIE ZABIJE, NIE ZGWALCE… dlaczego ???

 

Czy gdybyśmy wzięli dzieci od kołyski, wychowali je dokładnie tak samo i przyuczyli do zabijania WSZYSTKIE zostały by zbrodniarzami ? Może któreś by się wyłamało ? Tylko dlaczego, jak ??? Gdzie w którym miejscu znajduje się ta granica, ten limit dla jednych ? A może istnieje on tylko dla niektórych ? Może są ludzkie stworzenia pozbawione tego czegoś w mózgu co mówi im nie zabijaj ?

Gdzie rodzi się nienawiść ? I jak ?

 

Dzisiaj Dzień Kobiet dla jednych święto dla innych wspomnienie upokorzenia… jedni i drudzy są tej samej płci… Dla ponad 50 000 zgwałconych kobiet z byłej Jugosławi sam fakt bycia kobietą oznacza już tylko cierpienie…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz