niedziela, 24 kwietnia 2016

Ogrodowo a raczej tarasowo czyli nietypowo jak na mnie !

ogrod 1
Widok z okna, z mojego biura








Zielonych rąk to ja nigdy nie miałam. Nawet w ubiegłym roku moja mama będąc na wakacjach u nas załamywała swoje ręce nad moją beztroską, gdy o kwiaty, podlewanie, nawożenie i inne usuwanie uschniętych kikutów chodzi.


A tutaj proszę jaka niespodzianka… byłam w ubiegłym tygodniu na wakacjach z Antkiem i wczoraj po poworocie zobaczcie co zastałam na moim tarasie i przed moim domkiem!


 


Róże, które nie kwitły – rozkwitają w różnych kolorach i nie mogę się nasycić ich zapachem!


Begonie na wszystkich oknach wybuchnęły czerwonością; tak samo jest przed domkiem i na tarasie. Figowiec obsypany jest figami, glicyna ( nie moja) dopełnia mi kolorów za oknem sypialni… a hortensje choć listki jeszcze mają małe już wypuszczają swoje cudowne kwiaty. A to dopiero początek!


 


Teraz będę o nie dbać, podlewać, nawozić… obiecuję!



widok z okna, z sypialni


wielka ta glicyna...

Ogrod 2
Roza z gatunku Ronsard

Roze przed domkiem, gatunek mi nieznany


Ogrod 3
Hortensja - pierwsze kwiaty

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz