sobota, 16 grudnia 2017

Dzisiejszy dzien rozpoczety z Chodakowska... pelen pracy i wrazen. Francuska codziennosc: czesc 137.


Wstalam dzisiaj raniutko, jak zawsze, kilka minut po godzinie 6. Dzien rozpoczelam z Ewa Chodakowska i 50 minutami gimnastyki "Slim Fit". 
Potem bylo sniadanie z wloskim Panettone, zielona herbata i kaki. Antek spal do odziny 9 wiec bylo cicho i spokojnie. Maz tylko do mnie dolaczyl, na sniadanie oczywiscie bo na gimnastyke to nie za bardzo. Tylko patrzec jak mu sie brzusio znow zaokragli!

Leniwie wzielam sobie kapiel. Pomoglam Antkowi z zadaniu z historii i z niemieckiego. Wyprasowalam rzeczy z tego tygodnia czyli 2,5 pralki jak ja to mowie. W tym czasie nastawilam obiadek... dzisiaj klopsiki wolowe w sosie pomidorowym, brukselka, awokad na przystawke. 

teraz jest juz po... i uwijalam sie z paczuszkami ciastek do podarowania i na sprzedaz - zdjecie na dole. 
Za chwile jedziemy na golfa. Antek ma trening a my pewnie kilka ruchow golfowych tez wykonamy. Trzeba sie bedzie przebrac w szatniach pozniej bo bezposrednio na 17 musimy dowiezc Antka na probe a o 18:30 drugi koncert Bozonarodzeniowy... oj bedzie sporo wzruszenia!

Tymczasem wczoraj uzupelnialm choinkowe braki... kokosowe, ciasteczka mendiant na miodzie i na bakalaich te co wyzej tez zostaly pokrojone i udekorowane ale hitem tego roku sa kulki sniegowe zrbione z marcepana z wanilia, cytryna i biala czekolada. Wrzucam przepis na bloga kulinarnego i pozdrawiam sobotnio!




1 komentarz:

  1. Piekne i smaczne prezenty!!!Wesolych Swiat iSzczesliwego Nowego Roku dla calej rodziny.Szczesliwej podrozy oczywiscie!!!

    OdpowiedzUsuń